Lista aktualności Lista aktualności

Odprowadziliśmy Jarka Puczyłowskiego do krainy wiecznych łowów...

Drogi Jarku,

Głos serca ale i obowiązek kazał nam stanąć dziś koło Ciebie po raz ostatni. Jesteśmy tu przy Twojej trumnie Jarku bo chcemy Ci coś powiedzieć, bo jak zwykle o czymś się zapomniało albo odłożyło do jutra.

Chcieliśmy Ci najpierw powiedzieć że przyszliśmy tu do Ciebie Wszyscy. Twoja bliska i dalsza Rodzina, koleżanki i koledzy oraz współpracownicy, znajomi, sąsiedzi ze Studzienicznej i Przewięzi. I to nie wszystkim uda się powstrzymać łzy żalu i goryczy.

Chcemy Ci powiedzieć że byłeś Dobrym Człowiekiem. Jakoś trudno nam się mówi o tym za życia. Bo widzisz Jarku, ktoś powiedział że dobrych ludzi na tym świecie musi być więcej bo jakżeby inaczej?  Takich ludzi skromnych, pokornych i uczynnych, szanujących to co boskie i ludzkie trzeba nam coraz więcej. Ty Jarku byłeś takim człowiekiem, bo Bóg był u Ciebie na pierwszym miejscu. Święty Jan Bosko powiedział że na końcu życia zbiera się owoce dobrych uczynków. Ty Jarku nie zdążyłeś ich odebrać  ale wiara nas uczy  że Dobry Bóg Ci to wynagrodzi. Drogi Jarku ciężko jest mówić, kiedy człowiek odchodzi nagle i niespodziewanie. Chciałem Ci powiedzieć  i to że przecież Bóg Cię w jakiś sposób wynagradzał za życia, tak jak nas wszystkich mieszkańców Studzienicznej, Przewięzi i Wojciecha.  Tą obecność  Najwyższego widzimy w tym pięknie przyrody  wśród wód i lasów. Ty Jarku chciałeś ponadto widzieć  te boskie piękno wcześnie rano w pracy, jako pierwszy z nas w leśnych ostępach. Jak w tej pięknej pieśni „ Kiedy ranne wstają zorze…”

Nie przyszliśmy Jarku do Ciebie żeby się z Toba żegnać a raczej chcemy Cię odprowadzić. Bóg Cię wezwał na służbę w niebiańskim obchodzie dołączymy tam później żeby Cię zobaczyć.

I wreszcie Drogi Jarku chcemy Ci podziękować za Twoje dobre uczynki na rzecz nas wszystkich ale i Wspólnoty Parafialnej czy zgromadzenia sióstr Rodziny Maryi.

Bóg Ci zapłać Jarosławie.

Za chwilę odprowadzimy Cię tam gdzie już leżą nasi Dziadkowie i Ojcowie, bo wiesz przecież że ta parafia w bliskości naszej Studzieniczańskiej Pani  na Wodzie to taka nasza Mała Ojczyzna. Tu się rodzimy, oddajemy chwałę Najwyższemu i tu składamy nasze prochy. Tam w niebiosach czekają na Ciebie dusze dobrych jak Ty ludzi i Twój Tata Piotr, teść Edward, Zbyszek i Jarek Sobańscy, Robert Czarnota, Mirek Dylnicki, Stanisław Malinowski, Władek Rowiński jak i Twój sąsiad Ks. Arkadiusz.

Chcemy Cię również Jarosławie przeprosić za wszystkie niegodziwości które spotkały Ciebie za życia ze strony nas wszystkich będących w tym Kościele i poza nim.

Spoczywaj w pokoju...