Lista aktualności Lista aktualności

Kłusownik

Zatrzymany na gorącym uczynku!

Wielomiesięczna obserwacja, cierpliwość i determinacja doprowadziła do zatrzymania kłusownika na gorącym uczynku.

            Mimo tego, że sprawa dotyczy zdarzenia z początku tego roku to jej sądowy finał odbył się stosunkowo niedawno. Straż Leśna od pewnego czasu obserwowała miejsce potencjalnego kłusownictwa. Organizowano zasadzki, w sposób permanentny monitorowano okolicę o różnych porach doby. To była zimna, śnieżna, styczniowa noc. Na zewnątrz 15 stopni mrozu, silny wiatr i złowrogo zacinający w oczy śnieg.

            Po ok. 5 godzinach obserwacji niemal w całkowitym bezruchu nawet tak bardzo zawzięci i zdeterminowani strażnicy jak z naszego Nadleśnictwa mieli dość. Każdy z nich marzył o kubku gorącej herbaty (przy tej temperaturze herbata w termosie była najwyżej letnia) i ciepłym łóżku. Znowu pojawiały się wątpliwości czy tym razem zasadzka przyniesie oczekiwany rezultat.

            Aż w końcu, na horyzoncie pojawiła się sylwetka człowieka. Było już jasne, że idący o północy przez pole człowiek to niezbłąkany turysta – to kłusownik! Widać broń! Emocje i adrenalina sprawiły że nikt z nas nie pamiętał już o przemarznięciu do szpiku kości. Nieprzespane noce, dziesiątki godzin obserwacji nie poszły na marne.

            Przed przystąpieniem do działań, a w szczególności do takich które obarczone są bardzo wysokim niebezpieczeństwem, zawsze należy być przygotowanym na każdą sytuację. Tak było i tym razem. Straż Leśna miała opracowany schemat działania, wszystko było zaplanowane. Mimo tego, że podczas takich sytuacji towarzyszą bardzo duże emocje to każdy z nas musi nad nimi panować – to podstawa w naszej pracy mówi jeden ze strażników naszego nadleśnictwa.

            W tym przypadku Straż Leśna poprosiła o pomoc Policję która była gotowa na taką sytuację. Wspólne, sprawne działanie funkcjonariuszy Straży Leśnej i Policji skutkowało zatrzymaniem kłusownika z bronią w nielegalnie zbudowanej czatowni.

            Nie da się jednak opisać zaskoczenia jakiego doznały wszystkie zaangażowane osoby. Kłusownikiem okazał się Niemiec tureckiego pochodzenia, a na miejscu zabezpieczono broń i amunicję.   

            W sprawie prawomocnym wyrokiem skazane zostały łącznie dwie osoby.

Niestety kłusownictwo to problem wciąż aktualny, jednak obecnie wykorzystywane narzędzia do wali z tym procederem takie jak termowizory czy specjalne kamery o małych rozmiarach przynoszą wymierne korzyści i jak pokazuje opisany przykład da się z nim skutecznie walczyć.

 

Autor: Łukasz Sewastynowicz